O, poważna sprawa. Ciekawe czy Łukasz szykuje imprezę na 200 osób jakąś, taką co to walą na nią ludzie z pobliskich akademików, piją jakieś sikacze, a potem się bzykają na pięterku każdy z każdym...
No, anyway, sto lat i zawsze wygranych we wszystkie ulubione planszówki!
Chyba nie na 200, nie z akademików tylko z pociągów, pić będą modne driny a nie sikacze.. nie wiem tylko co z tym bzykaniem, ale da się załatwić chyba ^^
Noo Łukaszu, jesteś już taki stary że chyba będę mówić tam Panie Łukaszu, powinieneś sobie kupić jakąś modną koszulkę, np "Nie jestem 30latkiem! Mam 18 lat i 12letnie doświadczenie" (oh wait, spaliłam pomysł na prezent

)
Wszystkiego najlepszego! ^____^ I tam.. porządnej miseczki, hihihi, skoro to taki top temat.

(a Sashhowi z okazji imienin życzę jakiejś fajnej dziewczyny, bo nie można tak całe życie kochać Major

)