Dziś drodzy parafianie coś co mi smakowało zawsze i doceniałem:

LECH PREMIUM - piwo jasne. alkohol - 5,2%, ekstrakt 11,1%. Kompania Piwowarska S.A. [ya, rly]
CENA - 2,35 złociszona. Przelicznik cena/jakość BARDZO wysoki. Piwo dobija się na górną półkę, a kosztuje jak średniak.
GORYCZKA - svetle' pivo, a goryczka jest. Pierwsza nuta - po wzięciu dużego łyka na nasze kubki smakowe położone w tylnej części języka ogarnia uczucie PICIA PIWA - jedno z 5 najlepszych uczuć na świecie. Do czego mogę się przywalić - goryczka trwa trochę za długo; piwo jest MILD w smaku (to jego spory atut) - więc powinno płynnie przechodzić od smaku do smaku. Ale to nie jest sth 2 bitch aboot.
SŁÓD - piwo jest jasne pełne, słodu nie powinno być czuć zbyt wiele. I nie czuć. To bardzo fajnie, bo najgorsze to z jasnym piwskiem eksperymentować! Słodzik gdzieś na granicy - końcówka języka utopiona w tym piwie nie wykazuje zasłodzenia jakiego gigantycznego.
POSMAK SPIRYTA - brak, brak, braaaaaaak! Nawet w odległych zakątkach smaku dominuje smak piwa a nie alkoholu! Noż kurwa, powiem wam drodzy moi, że tu mnie ujęło. Takich można wypić sześć i człowiek nie będzie miał wrażenia ani przykrego odbijania się, ani schlania, ani innych tego typu piwnych (maskulinistycznych bardzo) dolegliwości. Plusik jak za nieżucie gumy w teatrze od Romka dla Tytusa.
DODATKOWE UWAGI O SMAKU - Powiem tak: od Lecha można się uczyć komponować jasne piwo. Brak dodatkowych komponentów, nie dosładzane sztucznie z tego co czuję, niewypasteryzowane do nieskończoności (raczej metoda 'ale' a nie 'lager') - miodek. Jeśli w piwie nie szukamy nowych, oryginalnych smaków - to coś dla nas. Jeśłi szukamy - czasem warto wrócić do korzeni, prawda?
OCENA W SKALI "1" DO "20" - drugi raz z rzędu musze przyznać
19 - ale nie ma wyjścia. Jednak Lech to jest to. Mogę ich wypić nie wiadomo ile (najlepiej jakby ktoś stawiał) i będe szczęścliwy - coraz bardziej i coraz bardziej... Co prawda w piwie jestem raczej zwolennikiem eksperymentów (w ogóle jestem zwolennikiem eksperymentów w produktach spożywczych), ale w swojej klasie piw jasnych 'niepełnych' Lech na polskim rynku rządzi. W porównaniu z nim tyskie i żywiec są blade, bez smaku i jałowe. Rzekłem.