Oooj nie wiem czy to już nie jest za bardzo emo...
Dialogi między good i bad guysami są aż za srogie.
Ostatnio grałem w Laytona. Otoczka jak zwykle przedszkolna, ale można musk czasem potrenować. Czemu nie.
Aha, i jeszcze Hotel Dusk grałem. To całkiem fajna przygodówka.