Przecinanie, co? Dobre pytanie. Zaintrygowało mnie to i sprawdziłem przed chwilą...
Plastikowy kosz, grubość ścianki ile, ze 2-3mm, poddał się bez problemu ani specjalnego zamachu(lampa przeszkadzała) z pozycji 'niskiej'(Klęczki/kucki) na powierzchni miękkiej(fotel). Zaintrygowany skoczyłem do garażu po coś o lepszych gabarytach, mianowicie kijek o średnicy 2,5cm.
Kijek się nie poddał(3 próby). Więc o walce z pancernymi(Krochmalone dresy) można zapomnieć. ALE warunki były takie jak poprzednio, czyli ja nisko, a kijek podparty na łóżku/ftelu(Nie trzeba mówić że miękkie). Jedynie zamach wziąłem pożądny tym razem.
No i żadnym pakererm nie jestem(Hih), takiego 8cm pnia to bym nawet dwuręcznym nie ściął raczej
