cóż drogie panie, szlachetni, jak i mniej szlachetni, panowie... w skutek ostatniej mej walki z orkami uszkodzon zostałem w nerkę i w dzień wtorkowy dnia dziesiątego miesiąca marca AD 2004 przeżyję, lub nie, pierwszą biopsję w mym życiu
kapłani z wielkiego kolejowego szpitala, pod komandyturą rady NFZ postarają sie, by zabieg był jak najmniej przykry, abym wkrótce do trwających jeszcze walk mógł dołączyć; badania dotychczasowe przebiegają pomyślnie i wkrótce potem mam zamiar do BCK powrócić
z pozdrowieniami dla Bractwa całego, życzenia wielu zwycięstw w polu, jak i na turniejach, szczęścia w eksperymentach magicznych itd... przesyła brat SeeM