Keksik - eh ten temat jeszcze raz...
Matka by zawalu dostala zanim bym zdanie dokonczyl
Siorki dawno nie widzialem niestety a pomoglaby bo nie mamy tematow tabu z nia.
Cioci - zanim przestalaby sie smiac moglaby sie nabawic urazow jakis.
Koleznaki - pytalem jedna -sprawdziala i nie :evil:
Reszta kumpel by sie zgorszyla.
Instrukcja jest mi potrzeba min. na wyklady na srode...
Wracam do tematu.
Durbik - no rzeczywiscie swietna zabawa
Pojecie Megafun ma natomiast u mnie inne znaczenie. Znacznie inne.
Kolend w zyciu nie spiewalem i jakby ktos sprobowal mnie naklonic ...
I gdzie Ty mieszkasz kuna! Niedawno odkryles ze w wigilie pija ludziska - poszedlbyc na pasterke to bys wiedzial wczesniej - u mnie ponad polowa ledwie sie trzyma na nogach.
Pozatym co jest zlego w dobrym winku do kolacji? (to tez alko) Ja od razu mowie - pilem, pilem tez rok temu i 2 lata - tyle pamietam! I co spalisz mnie na stosie ? Chyba nie jestes taki religijny. A ze niby to rozwala atmosfere rodzinna czy cos? Owa atmosfera musi najpier byc

(Pozatym nie trzeba pic zeby sie naje*ac zawsze)
BTW - jestem debilem ? Mam zdebilala rodzine?